Granica Polski z Federacją Rosyjską, oprócz granicy polsko-litewskiej, jest stosunkowo krótka i liczy zaledwie 232,04 km. Obwód Kaliningradzki jest eksklawą rosyjską i najbardziej na zachód wysuniętą częścią tego państwa. Jego obszar jest niemal równy województwu małopolskiemu (nieco ponad 15 tys. km 2), a liczba ludności wynosi ok. 1 mln, co odpowiada woj. lubuskiemu, mimo tego Rosję należy zaliczyć do grona najważniejszych sąsiadów Polski, ale nie w pozytywnym znaczeniu. Polityka zagraniczna realizowana przez władze rosyjskie, czego najnowszym dowodem jest brutalna napaść na Ukrainę, rozpoczęta 24 lutego 2022 r. nakierowana jest na osłabienie i docelowo demontaż euroatlantyckiej struktury bezpieczeństwa międzynarodowego. Neoimperialne dążenie władz rosyjskich do odbudowy strefy wpływów, utraconej przez upadek Związku Radzieckiego w 1991 r. odbywa się obecnie kosztem narodu ukraińskiego i stanowi realne zagrożenie dla Polski.

 

Stosunki polsko-rosyjskie nigdy nie należały do łatwych, trudno we wspólnej historii odszukać choć kilkuletni epizod, w którym relacje te były poprawne.

 

Trudno też mówić o relacjach Polski z Rosją w średniowieczu, rosyjska państwowość rozwiała się odrębnie, a kontakty z Polską były ograniczone. Wtedy też rysował się także wyraźny podział kulturowy pomiędzy, znajdującą się pod wpływem kultury zachodniej Polską, a Rosją, której korzenie kulturowo-religijne tkwiły we wschodnim Bizancjum. Różnice religijne, Polski katolicyzm i rosyjskie prawosławie nadały różnicom kulturowym dodatkowy ciężar. W efekcie Rosję dziś można postrzegać, wprawdzie jako kraj słowiański, ale cywilizacyjnie odmienny od kultury europejskiej, zakotwiczonej w tradycjach śródziemnomorskich.

 

Wzajemne relacje naznaczone są licznymi konfliktami, historiografia wymienia w tym względzie aż 16 wojen, pierwsza z nich miała miejsce w latach 1492-1494, a ostatnia we wrześniu 1939 r. Źródła wojen co do zasady były podobne, Rosja (najpierw Wielkie Księstwo Moskiewskie, później Carstwo Rosyjskie, a następnie Imperium Rosyjskie) dążyła do zdobycia dominacji we wschodniej części Europy i regionie Morza Bałtyckiego. Wojny toczone między XV a XVIII wiekiem wynikały ze sprzeczności interesów Polski, tworzącej unię z Litwą a Rosją. Tę rywalizację ostatecznie wygrała Rosja, przewodząc w procesie rozbiorów I Rzeczpospolitej i włączając polską stolicę – Warszawę w skład swojego terytorium. Warto pamiętać, że XIX-wieczne powstania listopadowe z 1830 r. i styczniowe z 1863 r. odbywały się na terenie zaboru rosyjskiego i w gruncie rzeczy można je zaliczyć do polsko-rosyjskich wojen. Oba powstania, a także wojna polsko-bolszewicka z 1920 r. i napaść radziecka w 1939 r. ukierunkowane były albo na wyzwolenie się spod rosyjskiej dominacji albo powstrzymanie ekspansji Rosji w kierunku zachodnim. Narzucenie Polsce systemu komunistycznego po 1945 r. i włączenie jej w radziecką strefę wpływów było kolejnym rozdziałem w historii wrogości i dążenia do dominacji Rosji nad Polską. Wyzwolenie się Polski spod tej dominacji w 1989 r. umożliwiło nie tylko na włączenie się w główny nurt współpracy międzynarodowej, ale rozpoczęcie wielowymiarowego procesu modernizacji kraju i gospodarki. Już na początku procesów transformacyjnych, polskie elity polityczne były zgodne co do tego, że warunkiem powodzenia kierunku rozwoju będzie włączenie się w struktury euroatlantyckiego systemu współpracy ekonomicznej i bezpieczeństwa. Obecność Polski w NATO i Unii Europejskiej jest też gwarancją ochrony przed agresywną polityką Rosji.

 

Polska zawarła z Federacją Rosyjską na przestrzeni minionych trzech dekad szereg bilateralnych umów, spośród których najistotniejszym jest Traktat między Rzecząpospolitą Polską a Federacją Rosyjską o przyjaznej i dobrosąsiedzkiej współpracy z 22 maja 1992 r. i w tym czasie można było odnotować także sygnały dające nadzieję do rozwoju poprawnych relacji, co skutkowało nawet bilateralnym dialogiem na temat bolesnych rozdziałów wspólnej historii, lecz atak Rosji na Ukrainę z 2022 r. pogrzebał szanse na możliwość kształtowania pokojowych stosunków.

 

Zmiana elit władzy w Rosji, przemodelowanie polityki zagranicznej tego państwa na czele z trwałą rezygnacją z neoimperialnych dążeń i reedukacja społeczeństwa rosyjskiego mogłaby być sygnałem na to, że stosunki z Polską mogą przyjąć inny niż dotychczas charakter. Obecnie Rosję, cały zachodni i demokratyczny świat może uznawać za państwo-agresora, który nie tylko podważa fundamenty bezpieczeństwa międzynarodowego, ale i prowadzi zbrodniczą politykę, której nie tylko należy się polityczne przeciwstawiać, ale i realnie, przez militarną pomoc Ukrainie zwalczać.

Rosja

26 października 2021